24-09-2011 11:49
Jestem na miejscu - Minfeng. 1 próba dostania się w góry dzisiaj w nocy. Będę dostępny za 1-2 dni lub w listopadzie.
27-09-2011 02:44
Złapany przez Policję - wczorajszą noc spędziłem na posterunku. Próbuję nową opcję.
29-09-2011 04:03
Dzisiaj w nocy próbowałem jedną z opcji. Pułapka - brak wody, głęboki piach. Lekka regeneracja i za 4h jestem z powrotem - Skype działa.
29-09-2011 15:48
Jutro w nocy próbuję kolejną opcję, o której kiedyś wspominałem.
Jak widzicie Piotr bez problemów dotarł do Keriya, gdzie uzupełnił zapasy i ruszył do Minfeng. Niestety pierwsza próba zakończyła się fiaskiem po przejechaniu/przepchaniu około 100km. Na szczęście konfrontacja z chińską policją odbyła się w miłej atmosferze. Prawdopodobnie była to najlepsza z tras dotarcia w góry Kunlun. Twarda, kamienista nawierzchnia umożliwiała jazdę i "wygodne" pchanie roweru. Po tej próbie Pepe wypróbuje ostatnią opcję. W obecnej chwili zapewne planuje alternatywną trasę gdzieś w Tybecie gdyby nie udało mu się dostać na płaskowyż Chang Tang.
Trzymajcie kciuki za ostatnią próbę!
![]() |
Przepak w Keriya - prawdziwe chińskie zupki! ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz