poniedziałek, 21 października 2013

Podziękowania oraz kolejny lot w kosmos.

Plan jest jak zwykle prosty – sprawdzić co jest po drugiej stronie lustra :)
Jutro ląduje w Limię (Peru) - szybkie złożenie roweru do kupy, zakup jedzenia na kolejne kilka tygodni i obranie azymutu w kierunku gór. Po przebiciu się przez pasma Andów na terenie Peru, Chile i Boliwii pod koniec stycznia 2014 roku powinien dotrzeć w okolice Północnej Argentyny.
To chyba tyle … i w kontakcie :)

p.s. uaktualniono galerię o kilka nowych zdjęc z poprzedniej podróży http://pedalrevolution.ovh.org/gallery/index.html

Wielkie dzięki:
Bartek Schejbal
Łukasz Rogala
Łukasz Szatrow
Olka i Michał www.outland.pl
Aga i Mateusz www.nakrancach.pl
Paweł Mucha pawelmucha.blogspot.com
Agata i Jarek Matrasowie
Mariusz Sidelnikow www.mariuszsidelnikow.polishartist.net
Asia Pogwizd

Grzegorz Chwoła – www.himountain.pl
Za wsparcie w postaci przekazania do testów namiotu Hi Mountain Magic Line oraz odzieży Hi Mountain

Tomasz Gołębiewski – www.bikeman.pl
za wsparcie w postaci przekazania do testów akcesoriów i sakw marki Ortlieb oraz Tubus

Radomir Kaniewski – www.brubeck.pl
za wsparcie w postaci przekazania do testów odzieży termoaktywnej Brubeck

dzięki wielkie

czwartek, 24 maja 2012

Kolejne slajdy: Baza Szkoleniowo - Wypoczynkowa „Lubogoszcz” (Beskid Wyspowy) oraz Wagabunda (Kraków).

Zapraszam na kolejne pokazy slajdów z zeszłorocznej podróży:

Fot. Janne Corax


Baza Szkoleniowo - Wypoczynkowa „Lubogoszcz” – 26.05.2012 r.

Termin:      26 maja 2012 r.
Miejsce:     Baza Szkoleniowo - Wypoczynkowa „Lubogoszcz” w Beskidzie Wyspowym

Współrzędne geograficzne:
  • N 49° 42' 19.00", E 20° 3' 31.59"
  • N 49.705277, E 20.058775

Strona Bazy Szkoleniowo - Wypoczynkowej "Lubogoszcz" dostępna tutaj.

Prezentacja odbędzie się w ramach Enduro Trophy 2012, które ogólnopolską serię zawodów enduro rozpoczynają od Mszany Dolnej.


 

 

TKN Wagabunda (Kraków) – 29.05.2012 r.

Termin:      29 maja 2012 r., godz. 19.00
Miejsce:     Turystyczne Koło Naukowe "Wagabunda", Uniwersytet Ekonomiczny w
Krakowie, ul. Rakowicka 27, sala nr 9 Pawilonu Sportowo – Dydaktycznego

 

Więcej informacji na stronie TKN Wagabunda

czwartek, 19 kwietnia 2012

Sky Burial czyli niebiańskie dryfowanie



Dochodzące gdzieś z daleka tępe odgłosy rytmicznych uderzeń siekierą o czaszkę połączone z gruchotem miażdżonych kości ... w mroźnym, wdychanym powietrzu daje się wyczuć zapach ogniska, które zostało rozpalone przez grupkę ludzi znajdujących się ode mnie w odległości paruset metrów.

Listopadowy poranek. Niewielkie wzgórze usytuowane kilka kilometrów od najbliższej wioski. W oddali rozciągające się wzdłuż linii horyzontu ośnieżone szczyty łańcuchów górskich stopniowo barwiące się od blasku wschodzącego słońca na kolor krwisto-czerwony ... i totalna cisza przeplatana trzepotem skrzydeł zlatujących się w to miejsce potężnych sępów. A wszystko dookoła wygląda tak jak gdyby nic szczególnego nie miało się wydarzyć w najbliższym czasie.

Tylne drzwi jeep’a gwałtownie otwierają się od wewnątrz. Wyskakuje z niego dwójka pasażerów wyciągając zwłoki ludzkie opatulone w kilka warstw białego prześcieradła. Nagie ciało zostaje rzucone na ziemię, a następnie rozłożone pomiędzy dwoma drewnianymi kołkami do których zostają przytwierdzone powrozy uprzednio zaciśnięte na szyi i stopach zmarłego. Wszystko przebiega bardzo sprawnie. Brak jakichkolwiek zbędnych ruchów i czynności nic nie wnoszących do całego procesu. Jedna z osób zakłada specjalne „ubranie” które zostało uszyte poprzez połączenie ze sobą dużych worków foliowych. Ponownie zbliża się do auta z którego wyciąga długi, połyskujący w promieniach słońca nóż. Szybkie oraz precyzyjne nacięcia klatki piersiowej, brzucha, ramion i nóg - brak jakiejkolwiek śladów krwi. Na ciele widoczne są jedynie czerwone, wrzecionowate paski długości parunastu centymetrów z daleka do złudzenia przypominające ślady blizn po bardzo ciężkich oparzeniach. Po około 10-15 minutach nożownik oddala się od spreparowanego w ten sposób ciała. Resztę inicjatywy przejmują sępy.
W miarę upływu czasu ich śnieżnobiałe szyje z charakterystycznym kołnierzem, potężne szpony oraz haczykowato zakończone dzioby wyrywające z ciała spore kawałki mięsa stopniowo staja się krwiście czerwone. W pewnym momencie dostrzegam jak jeden z sępów, potężnym dziobem zadaje cios w okolicach korpusu zmarłego, odrywając w ten sposób głowę od reszty ciała. Stacza się ona swobodnie po lekko nachylonym zboczu. Rywalizujące między sobą ptaki próbują uchwycić ją w swoje szpony i oddalić się w spokojne miejsce w celu dalszej konsumpcji. Ze względu na jej ciężar nie udaje się im to.
Gdy uczta dobiega końca mistrz ceremonii rozgania drapieżniki oraz szybkim i sprawnym uderzeniem siekiera roztrzaskuje czaszkę. Grubsze kości, pozostawione przez ptaki, są rozłupywane na miazgę tak, aby mogły je one zjeść.
Sumaryczny czas trwania całego ceremoniału? Szybko, nawet bardzo szybko – około pół godziny.

Dlaczego właśnie taki sposób chowania zwłok?
Kremacja ciała? – niestety ale niemożliwa.
Grzebanie w ziemi? - awykonalne.
W tym specyficznym i surowym klimacie przez większą część roku ziemia jest trwale zmrożona; stosunkowo duża wysokość względna powoduje brak występowania jakiejkolwiek roślinności. Dodatkowo proces „utylizacji” powinien być przeprowadzony bardzo starannie aby nie dopuścić do porozrzucania po całej okolicy niedojedzonych przez psy i inne dzikie zwierzęta kawałków ciała ludzkiego.

Po powrocie do wioski żegnam się z Tybetańczykiem oraz jego siostra u których spędziłem ostatnie 2 dni. Obieram właściwy azymut rowerując przez resztę dnia w kierunku gór. Droga. Prosta i długa. Pnąca się aż po sam horyzont. Taka która nie wymaga ode mnie skupienia ani koncentracji. Oczyma wyobraźni ponownie widzę poranne wydarzenie. Pojawiające się w głowie myśli, współgrające z rytmicznym kręceniem pedałami wprawiają mnie w swoistego rodzaju trans z którego wybijam się co kilkanaście minut w momencie, gdy zmuszony jestem do zmiany przełożenia biegu w rowerze po to aby zachować płynność jazdy.
Człowiek, jego umysł ... są czymś niesamowitym i cały czas jestem pełen podziwu dla ich fenomenu. Każda rzecz wykreowana w naszym umyśle ma przełożenie na rzeczywistość dzięki naszej determinacji w dążeniu do jej zrealizowania. Wszystko jest do wypracowania i osiągnięcia, a jedynym z głównych czynników, który może ograniczyć bądź uniemożliwić realizację jest upływający czas. Aż w końcu przychodzi moment gdy ten nasz „potężny” i „wielki” przestaje działać - ciało nasze zamienia się w nic więcej jak tylko duży kawał mięsa, który w przypadku wyżej opisanego rytuału wystarcza zaledwie na 10 minutową ucztę dla sepów.

To był długi dzień. Za pół godziny słońce zniknie za szczytami gór powodując gwałtowny spadek temperatury powietrza. Najwyższa pora, aby znaleźć miejsce na rozbicie namiotu, uzupełnić zapasy wody, przygotować ciepły posiłek. Jutro zapowiada się wyjątkowy dzień – jak każdy zresztą :)










piątek, 17 lutego 2012

Kolosy i Absurd Expedition 2011


Kolejne slajdy - tym razem w Gdyni podczas XIV Ogólnopolskiego Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów Kolosy 2011 na które serdecznie zapraszam.

Termin:      09-11 marca 2012 roku
Miejsce:    Gdynia, Hala Sportowo-Widowiskowa "Gdynia", ul. Kazimierza Górskiego 8 (wstęp wolny)
Więcej informacji na stronie:  http://www.kolosy.pl/nasze-imprezy


Również zdjęcia z rowerowej podróży po Tybecie Wschodnim zakwalifikowały się do konkursu FotoGlob w kategorii Natura, które są Wam dobrze znane z relacji na blogu:
http://absurdexpedition2011.blogspot.com/2011/11/shangri-la.html


Więcej informacji o konkursie pod zakładką FotoGlob na stronie www.kolosy.pl
Głosować można po za zarejestrowaniu się na stronie: www.kolosy.pl/user/register


 W tym roku z okazji 10-lecia FotoGlobu nagroda zmienia formułę.
  • Oprócz dotychczasowej Nagrody Publiczności, zostanie przyznana Grand Prix jurorów. 
  • nagrody zostaną przyznane w trzech kategoriach: Natura, Człowiek, Akcja. 
  • konkurs przebiega dwuetapowo. 
W etapie pierwszym, po selekcji nadesłanych zdjęć przez jury, fotografie zostały opublikowane na stronie www.kolosy.pl. Do 26 lutego użytkownicy portalu będą mogli oddać głosy na swoich faworytów.  Po zarejestrowaniu się na stronie festiwalu (www.kolosy.pl/user/register ) można głosować na zdjęcia w trzech kategoriach: Natura, Człowiek oraz Akcja. Osiem najlepszych zdjęć, z największą ilością głosów, z każdej kategorii zostanie zakwalifikowanych do II etapu. W tym etapie zdjęcia zostaną zaprezentowane podczas OSPŻiA oraz finału Kolosów w Hali Sportowo - Widowiskowej "Gdynia".  Taka formuła pozwoli na wzięcie udziału w głosowaniu większej liczbie osób niż do tej pory.

czwartek, 2 lutego 2012

Slajdy w schronisku Kudłacze (Beskid Średni).

Zapraszam na kolejny pokaz slajdów, który odbędzie się w schronisku Kudłacze w Beskidzie Średnim. 

Termin:      18 luty 2012, godz. 20.00
Miejsce:     Schronisko Kudłacze
Współrzędne geograficzne schroniska Kudłacze:
  • N 49° 46′ 56.96″, E 20° 1′ 35.44″
  • N 49.782490, E 20.026510
Rezerwacja noclegów:
Celem rezerwacji noclegów prośba o kontakt ze Schroniskiem Kudłacze.
tel.: (12) 2748995, 604 876 110

Więcej szczegółów dotyczących noclegów i dojazdu do Schroniska Kudłacze jest dostępne na stronie schroniska: http://kudlacze.pttk.pl/

piątek, 20 stycznia 2012

Covan Wake The Fuck Up Tour 2012

Jednym z celów zeszłorocznej podróży przez Chang Tang była pomoc muzykowi zespołu Decapitated Adrianowi Kowankowi ( http://adrian.org.pl/pl/ ), który od ponad czterech lat znajduje się w stanie śpiączki. Chciałbym podziękować wszystkim w imieniu Adriana za wsparcie i pomoc.



Zaprzyjaźnione zespoły organizują trasę koncertową by wspomóc Adriana. Fanów mocnego grania zapraszam na koncerty w całej Polsce. Wczoraj pierwszy koncert odbył się w Rzeszowie; dzisiaj kolejny w Lublinie. Do zobaczenia w Krakowie 28 stycznia 2012 w Klubie Kwadrat.


 
Powoli zbliża się okres rozliczeń podatkowych za rok 2011. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się jakiej Organizacji Pożytku Publicznego przekazać 1% swojego podatku jest możliwość wsparcia Adriana.
W celu przekazania 1% podatku Adrianowi, należy wpisać w zeznaniu podatkowym:

1. Nazwę wybranej organizacji: Fundacja Anny Dymnej "Mimo Wszystko"
2. Numer KRS organizacji: 0000174486
3. KONIECZNIE w rubryce "Informacje uzupełniające": Cel szczególny "Adrian Kowanek".
4. Kwotę wpłaty

Strona www: http://www.adrian.org.pl
Strona Fundacji: http://mimowszystko.org

Istnieje również możliwość wsparcia Adriana darowizną, poprzez dokonanie bezpośredniej wpłaty na konto:
Fundacja Anny Dymnej Mimo Wszystko
ING BANK ŚLĄSKI 70 1050 1445 1000 0022 7599 1459
Najważniejsze! z dopiskiem: Adrian Kowanek.

Ogromne dzięki w imieniu Adriana i Fundacji !!!

P.S. Akcja „puszkowa” dotycząca pomocy Adrianowi w trakcie ogarniania (puszki pojawiły by się wtedy podczas kolejnych pokazów slajdów).

środa, 11 stycznia 2012

Slajdy z podróży w schronisku Pasterka w Górach Stołowych.

Moi drodzy
Zdjęcia w trakcie porządkowania, a więc powoli ruszamy z pokazami ... :)

Już dzisiaj chciałbym Was zaprosić na slideshow i podsumowanie mojego 4 miesięcznego kręcenia przez krainę ryżu i latających smoków :). Plan tego wyjazdu był jak zawsze prosty – sprawdzić co jest po drugiej stronie lustra :) czyli dostać się na Chang Tang i doświadczyć jednego z najbardziej dziewiczych i nietkniętych przez człowieka obszarów na Ziemii. Kolejne, nieudane próby dostania się na płaskowyż były konsekwencją obrania azymutu w kierunku prowincji Qinghai a w dalszej kolejności pokonania gór znajdujących się w Tybecie Wschodnim. 

Pokaz odbędzie się w sobotę  11 lutego o godzinie 19:00 w ramach spotkania organizowanego przez Strefę Gór (strefagor.pl) oraz Projekt W górach (wgorach.art.pl

Szczegóły poniżej.

Program:

Sobota:
godzina 19:00 pokaz slajdów Piotrka Milaniaka
(przewidywany czas 2-3 godziny)

Chang Tang - zwany najbardziej niedostępnym i nieeksplorowanym miejscem na Ziemi. Jest jednym z trzech obszarów na świecie nie zamieszkanych przez ludzi. Wielu podróżników marzyło o przetarciu tych ogromnych stepów w celu dotarcia do zakazanego miasta Lhasa w centralnym Tybecie. Przewalski, Hedin, Littledale i wielu innych próbowali lecz wszystkie ich wyprawy zakończyły się niepowodzeniem. Wszyscy z nich zostali pokonani przez potężną wielkość płaskowyżu, ostry klimat i brak możliwości zdobycia jedzenia.
Obecnie zmierzenie się z Chang Tangiem utrudnia dodatkowo napięta sytuacja polityczna na granicy miedzy Chinami i Tybetem. Checkpointy, patrole policyjne, bazy wojskowe…

Sobota – część muzyczna
…do pierwszych promieni słońca
Występ młodego zespołu związanego z projektem W górach (na razie to niespodzianka!)
Liczymy także na Wasze gitary!

Wariant biegówkowy:
Osoby które na Pasterkę wybiorą się już w piątek zapraszamy w sobotę przed południem na wspólny spacer na biegówkach.
Powtórka biegówkowych zmagań dla początkujących i zaawansowanych w niedzielny poranek.

Sprzęt biegówkowy do wypożyczenia na miejscu w schronisku w cenie
20 pln za dzień/komplet buty+kijki+narty


Rezerwacja noclegów:
Celem rezerwacji noclegów prosimy o kontakt ze Schroniskiem Pasterka.
telefon: +48 74 871 22 19, 74 662 91 28
można też napisać maila na adres: schronisko@schroniskopasterka.pl
.
Uwaga! Ilość miejsc ograniczona!
Więcej szczegółów dotyczących noclegów i dojazdu do Schroniska Pasterka znajdziecie tutaj: www.schroniskopasterka.pl

Przybywajcie! 

Wydarzenie ma oczywiście swoje odbicie na facebooku :)
Zapraszam do klikania: